Polacy z sukcesami w Pucharze Świata Arrive&Drive w Malezji

Polacy z sukcesami w Pucharze Świata Arrive&Drive w Malezji. Cichoracki na podium, Chłopek w czołówce
W malezyjskim Selangor-Kuala Lumpur odbył się jeden z ostatnich punktów tegorocznego międzynarodowego kalendarza kartingowego – Puchar Świata Arrive&Drive. W debiutującej imprezie bardzo dobrze zaprezentowali się polscy zawodnicy. Tomasz Cichoracki stanął na trzecim stopniu podium w kategorii OK-N Junior, a Oliwier Chłopek zakończył zmagania seniorów na solidnym 10. miejscu.
Tomasz Cichoracki rozpoczął weekend od ósmej pozycji w kwalifikacjach. Jego tempo w seriach kwalifikacyjnych było jednak znacznie lepsze – w trzech heatach zanotował drugie, trzecie i piąte miejsce, co dało mu czwarte pole startowe do finału A. Start finału na chwilę skomplikował sytuację Polaka. Spadek na dziesiątą pozycję wymagał od niego odważnej i konsekwentnej jazdy, by wrócić do walki o podium. Tomasz prezentował świetny rytm i determinację, sukcesywnie wyprzedzając rywali. Na przedostatnim okrążeniu wykonał decydujący manewr, który zapewnił mu czwarte miejsce na mecie. Po wyścigu doszło jednak do licznych korekt w wynikach – sędziowie przyznali aż 13 kar, w tym także zwycięzcy z toru, który ostatecznie spadł na ósme miejsce. Dzięki temu Cichoracki został oficjalnie sklasyfikowany na trzeciej pozycji, zdobywając podium Pucharu Świata.
W kategorii OK-N świetnie weekend rozpoczął drugi z Polaków, Oliwier Chłopek, który uzyskał piątą pozycję w czasówce. W wyścigach kwalifikacyjnych zanotował drugie, trzynaste oraz czwarte miejsce. Niższa pozycja w drugim heacie wynikała z kary za zderzak, która spowodowała spadek na ósmą lokatę po kwalifikacjach. W finale seniorów rywalizacja była równie ostra jak w kategorii juniorskiej. Oliwier Chłopek zaprezentował stabilne tempo i walkę o utrzymanie pozycji, kończąc zmagania na 10. miejscu.
Puchar Świata Arrive&Drive w Malezji okazał się nie tylko emocjonującym wydarzeniem, ale również świetną okazją do pokazania umiejętności polskich kierowców. Podium Tomasza Cichorackiego i dobry wynik Oliwiera Chłopka potwierdzają, że rodzimi zawodnicy liczą się w międzynarodowej rywalizacji i potrafią wykorzystać swoje szanse nawet w najbardziej wymagających warunkach.




