Dominacja Karola Basza w Sarno!

Dosłownie kilkanaście minut temu zakończyła się dekoracja finalistów 4-tej, ostatniej rundy WSK Super Master Series, która odbyła się w Sarno. Na włoskim torze przez ostatnie 4 dni trenowało a w dzisiejszych finałach walczyło o decydujące punkty ponad 270 kierowców. Nie zabrakło również polskiego akcentu – Karol Basz, reprezentujący włoski team Kosmic Racing, walczył w kategorii OK.

Dla Karola były to zawody bardzo ważne, gdyż ich końcowy wynik ostatecznie przesądził o klasyfikacji generalnej całej serii.

Próby czasowe i treningi, które odbywały się w czwartek, od samego początku zapowiadały niezłe emocje. Karol Basz prezentował się wyśmienicie na torze i kręcił najlepsze czasy z łatwością schodząc poniżej 58s na okrążenie.

Sobotni trening i kwalifikacje odbyły się przy doskonałej pogodzie. Średnie temperatury od 15 stopni nad ranem do 22 po południu sprawiły, że każdy miał równe szanse a zespoły nie musiały martwić się o ewentualną zmianę opon. Czołowa 5-tka zawodników kat. OK od samego rana kręciła niemal identyczne czasy, różniące się zaledwie o 0,2 sekundy! Novalak Clement, który zdominował poprzednią – 3 serię, też był w dobrej kondycji i kręcił podobne czasy jak Karol. Vidales David, zespołowy kolega Novalak’a, wyścig kwalifikacyjny A-C ukończył jako 3, więc wydawać się mogło, że niemal pewne jest, kto będzie walczył o czołowe miejsca w finale. Ciekawostką jest fakt, że w sobotę Karol Basz ustanowił rekord okrążenia w swojej klasie – 57.486, który do końca dnia nie został pobity a całe kwalifikacje zakończył na 1 pozycji.

Niedziela. Dzień przedfinałów i wyczekiwany finał.
Niedzielna rozgrzewka rozgrywała się również przy pięknej pogodzie. Dzisiaj wielu zawodników uzyskiwało czasy okrążenia poniżej 58s. Ponieważ liczba zawodników startujących w danej klasie była większa niż dopuszczalna liczba kartów na torze zawodnicy zostali podzieleni na dwie grupy A i B.

W grupie A w pierwszej linii ustawili się Karol Basz i Joyner Thomas. Zaraz za nimi Noah Milell i Vidales David. W grupie B natomiast pole position zajęte było przez Novalaka, który zaczynał przedfinał w jednej lini z kolegą teamu – Hiltbrand Pedro.

W przedfinale A od samego początku było gorąco. Żaden z zawodników nie chciał oddać miejsca, doszło do kilku zderzeń i żółta flaga świeciła się aż przez 6 pierwszych okrążeń. Od 7 okrążenia zawodnicy dostali zielone światło i wyścig odbywał się już na pełnym gazie. Karol jak na mistrza przystało zachowywał pełne skupienie jadąc pewnie z przodu. Za nim na drugiej i trzeciej pozycji jechali Noah Milell i Valtanen Juho, których bezskutecznie próbował dogonić Vidales David. Pierwsza trójka nie zmieniła się do końca wyścigu. Pierwsze 2 miejsca dla Team Kosmic Race.

W przedfinale B na starcie było bardziej spokojnie a zawodnicy dostali zielone światło od samego początku. Kenneally Finlay od samego początku pokazał się ze świetnej strony atakują skutecznie Hiltbrand’a i Novalak’a i wskakując na pierwszą pozycję! Navalak, który jechał zaraz za nim chciał za wszelką cenę wskoczyć na 1 miejsce i udaje mu się to w 4 okrążeniu. Na 6 okrążeniu pierwsza trójka odjechała już na ponad 3 sekundy od reszty i wszystko wydawało się być rozstrzygnięte. Ostatnie 2 okrążenia to piękna walka Kenneally’ego z Hiltbrand’em. Pedro nie odpuszczał aż do końca i na ostatnim okrążeniu udaje mu się wyprzedzić Kenneally’go. Dwa pierwsze miejsca dla kierowców Tony Kart Racing.

Do finału przystąpiło 34 zawodników – po 17 najlepszych z grupy A i B. Karol Basz rozpoczynał wyścig z pierwszej lini tuż obok Novalak’a. 17 okrążeń finału odbyło się przy pełnym słońcu i temperaturze 22 stopni. Po 2 okrążeniach formujących zawodnicy dostali zielone światło. Karol chciał zaatakować już na starcie, ale Hiltbrand był szybszy. Chwilowe problemy Novalak’a sprawiły, że spadł na 5 miejsce. 3 i 4 okrążenie to walka w ścisłej czołówce. Novalak przesunął się na 4 pozycję a Kenneally spadł na 9. Karol cały czas siedzi na ogonie Hiltbrand’owi i na 5 kółku świetnie wykorzystując moment wyprzedza go po wewnętrznej. Teraz Karol Basz prowadzi. Cały czas jest ciasno. Każdy chce zająć dobrą pozycję do ataku. David Vidales awansował na 4 pozycję. Żaden z zawodników nie zszedł póki co poniżej 58s. Trzecią pozycję utrzymuje Travisanutto, który od startu awansował aż o 9 pozycji. Od 10 okrążenia Basz powiększa przewagę nad drugim Hiltbrand’em. Zacięta walka toczy się za to o 3 miejsce. Tam cały czas z tyłu atakuje Novalak, dla którego 4 lokata nie jest satysfakcjonująca. Na 12 okrążeniu Novalak po próbie ataku wypada poza tor. Szybko jednak wraca, ale przez ten incydent spada na 7 miejsce. Karol Basz cały czas prowadzi. Na 3 miejsce awansuje Vidales David. Jego euforia nie trwa długo, gdyż zaczyna mieć problemy ze sprzętem i zjeżdża to parku maszyn. Pech. Na 3 okrążenia przed końcem Karol już wie, że jest najlepszy i nie odda 1 miejsca do końca…

Co za emocje! Brawo! Karol na najwyższym miejscu podium i Mazurek Dąbrowskiego w tle!

Gratulujemy!

Pozostałe wyniki innych kategorii.
MINI:
1. Camara Rafael
2. Pulito Francesco
3. Mini Gabriele

OK Junior:
1. Michelotto Mattia
2. Maloney Zane
3. Coluccio Luigi

OK:
1. Basz Karol
2. Hiltbrand Pedro
3. Travisanutto Lorenzo

KZ2:
1. Hajek Patrik
2. Abbasse Anthony
3. Lammers Bas

Szczegółowe wyniki dostępne pod adresem: WSK-Karting