Karting – sport na benzynę

Main Menu

  • News
  • Polska
  • Świat
  • Kalendarz
  • Redakcja
  • Video

logo

  • News
  • Polska
  • Świat
  • Kalendarz
  • Redakcja
  • Video
  • Nowość na Autodromie Biłgoraj – już wkrótce profesjonalna wypożyczalnia gokartów!

  • Czwarta runda Rotax Max Challenge Poland za nami – emocje w Słomczynie

  • Polacy w świetnej formie podczas Champions of the Future 2025 w Jesolo

  • Mocne tempo i podium w Bydgoszczy – AMO Racing Team nie zwalnia

  • Mocne tempo AMO Racing Team i podium!

Różne
Home›Różne›Na niebieskim spotkamy się torze…

Na niebieskim spotkamy się torze…

Przez admin
Grudzień 17, 2013
1453
0
Udostępnij:

Z głębokim żalem odebraliśmy informację o tragicznej śmierci jednego z członków naszej kartingowej rodziny. Paweł Marciniszyn, były kierowca, a w ostatnich latach mechanik i opiekun młodych kierowców odszedł od nas nagle, w miniony piątek. Miał 34 lata.

13 grudnia, w wypadku samochodowym we Wrocławiu zginął ceniony Mechanik, bardzo lubiany przez młodych kierowców specjalista, dobry Kolega wielu z nas na padoku i wielki Pasjonat sportu kartingowego. Z kartingiem wiązał swoją przyszłość…

Kilka dni temu rozpoczął przygotowania do nowego sezonu. W głowie Pawła, jak każdego z nas, powstały pomysły na rok 2014. Chciał zorganizować swój zespół, by zawodnicy, których miał pod opieką, mieli jeszcze lepsze możliwości. Swoich pomysłów i planów już nie zrealizuje. Odszedł w piątkowy wieczór pozostawiając w każdym z nas wiele wspomnień.

Paweł potrafił zaszczepić miłość do naszej dyscypliny najmłodszym kierowcom. W minionym roku opiekował się rozwojem kariery młodziutkiego Damiana Mazurka, ścigającego się w kategorii Baby Rok. Pomagał również Miłoszowi Matuszykowi (Mini Rok), a wcześniej współpracował z kierowcami zespołu D&D Motorsport Poland mając pod opieką Mikołaja Solaka (Junior Rok). W wielu z nas zostawiał ciepłe wspomnienia, gdy po ciężkich i pracowitych weekendach wyścigowych analizowaliśmy minione wydarzenia. Był dobrym kolegą, a dla wielu prawdziwym Przyjacielem. Często podpowiadał i pomagał innym mechanikom, którzy potrzebowali wskazówek. Był dobrym specjalistą od przygotowania do wyścigów kartingowych podwozi. Był niezwykle dokładny, dążył do perfekcji. W przyszłym roku miał obronić dyplom na wrocławskiej AWF i w całości poświęcić się sportowi kartingowemu.

Mimo, iż tak nagle i tragicznie od nas odszedł, wielu zawsze będzie o Nim pamiętać. Zwłaszcza ze wspólnych wyścigów na polskich torach, gdy był zawodnikiem. Miłość od pierwszego okrążenia, której doświadczyła spora grupa kierowców, cechowała również Pawła. Wspomina Kuba Rość, mechanik i dawny kolega z wyścigów:
– Pawła pamiętam z lat dziewięćdziesiątych i początku lat dwutysięcznych. Był ode mnie starszy, ale doskonale pamiętałem Go z poczynań na torze. Niedawno, podczas zawodów w Starym Kisielinie wspominaliśmy wiele śmiesznych i zabawnych historii z przeszłości, gdy byliśmy wtedy "za kółkiem", a nie "przy kluczach". Zapytałem Go wówczas: co Cię skłoniło, że znowu wróciłeś do kartingu? Powiedział mi, że z tego nigdy się nie wyrasta i zawsze, kiedy tylko będzie okazja będzie wracał do kartingu.
Wrócił. Po zakończeniu przygody z kartingiem kilka sezonów temu pojawił się jako mechanik w zespole D&D Motorsport Poland.

Mikołaj Solak, kierowca: Paweł jako mechanik był osobą dokładną, ciągle na zawodach czy treningach dążył do tego, żebym jechał jak najszybciej i bardzo mu za to wszystko dziękuję. Zawsze, gdy wychodziliśmy z namiotu na wyścig finałowy zakładał "szczęśliwą" czapkę z daszkiem. Chodził zawsze uśmiechnięty i pełen pozytywnej energii, którą zarażał innych. Bardzo dobrze się z Nim dogadywałem i czuję się jak bym stracił przyjaciela. Na pewno będzie mi go bardzo brakowało.

Przyjaciel Pawła z czasów pracy w zespole D&D Marek Kuc, mechanik: Prawdziwa przyjaźń między nami zbudowała się jak pracowaliśmy w D&D. Był dla mnie wzorem. Znakomicie ustawiał podwozia i potrafił rozmawiać z zawodnikami. Często mu o tym mówiłem, a on odwazjemniał mi się powtarzając, że nie wyobraża sobie, aby ktoś inny przygotowywał mu silniki. To była współpraca w pełnym zaufaniu. Każdy z nas wiedział czego od siebie wymagamy. Zawsze dążył do perfekcji. Gdy mieliśmy problem, to niejednokrotnie całe noce go rozwiazywał. Dla Niego nie było rzeczy niemożliwych – wspomina Marek. – Jeżdżąc w tym roku w innych zespołach spotykaliśmy się na zawodach albo między wyścigami i rozmawialiśmy co jeszcze poprawić, aby nasi zawodnicy byli jeszcze szybsi. Był jednym z autorów znakomitych zawodów w wykonaniu Igora Lejko w Bydgoszczy. To też była zasługa Pawła, bo zasugerował mi co jeszcze mogę poprawić. Pomimo, że nie pracował już w D&D, zależało mu na zawodnikach. To oni byli dla Niego najważniejsi. Potrafił dla nich zrobić wszystko… Wiem, że miał plany budowy zespołu. Chciał całkowicie poświęcić się temu sportowi.

Piątkowy wieczór okazał się ostatnim w życiu Pawła. Tragiczny wypadek, w którym uczestniczył odebrał nam Go bezpowrotnie. Nie spotkamy się z Nim na torach kartingowych, nie będziemy wspólnie żartować, dyskutować, słuchać rad oraz sugestii. Nie będę miał możliwości wysłuchać Jego komentarza do wydarzeń wyścigowych. Nie poproszę o ocenę występu Jego zawodników, nie zapytam o plany na kolejny weekend. Nie spotkamy się na torze fizycznie, choć wszyscy doskonale wiemy, że będzie tam z nami obecny. Kiedyś z pewnością wszyscy przedyskutujemy sytuację gdzieś indziej. I wiem, że zaczeka tam na nas…

Paweł Surynowicz (Polski Karting)

PS. Pogrzeb Pawła Marciniszyna odbędzie się w sobotę, 21 grudnia, o godz. 12.20 na cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu.

Poprzedni

Zakończenie sezonu ROK-a

Następny

Wesołych Świąt!!!

0
Udostępnij
  • 0
  • +
  • 0
  • 0
  • 0

Zobacz także Tego samego autora

  • Różne

    Puchar Brdy dla Musiatowicza i Surmacza

    Lipiec 8, 2012
    Przez admin
  • Różne

    Pięciu Polaków w La Conce

    Styczeń 31, 2013
    Przez admin
  • Różne

    Pepe nagrodził kierowców

    Listopad 16, 2012
    Przez admin
  • Różne

    Schumacher na listach startowych

    Luty 25, 2013
    Przez admin
  • PolskaRóżne

    Karting ponownie na targach motoryzacyjnych

    Październik 25, 2018
    Przez admin
  • Różne

    WSK 2014

    Styczeń 16, 2014
    Przez admin

Najnowsze

  • Lipiec 12, 2025

    Nowość na Autodromie Biłgoraj – już wkrótce profesjonalna wypożyczalnia gokartów!

  • Lipiec 9, 2025

    Czwarta runda Rotax Max Challenge Poland za nami – emocje w Słomczynie

  • Lipiec 7, 2025

    Polacy w świetnej formie podczas Champions of the Future 2025 w Jesolo

  • Lipiec 2, 2025

    Mocne tempo i podium w Bydgoszczy – AMO Racing Team nie zwalnia

  • Lipiec 2, 2025

    Mocne tempo AMO Racing Team i podium!

  • Lipiec 1, 2025

    Emocjonująca rywalizacja w Bydgoszczy – IV runda ROK Cup Poland

  • Lipiec 1, 2025

    Rozgrywki Rotax Max Challenge Poland osiągnęły półmetek

  • Czerwiec 30, 2025

    Autodrom Biłgoraj – nowa motoryzacyjna perełka na mapie Polski

  • Czerwiec 27, 2025

    Połowa sezonu ROK Cup Poland 2025!

  • Czerwiec 26, 2025

    Polacy błyszczą w nocnych wyścigach Rok Cup Italia! Pasiewicz wygrywa, wielu na podium

Kategorie

  • Halowy
  • Informacja prasowa
  • Polska
  • Różne
  • Świat
  • Wiadmość dnia!

Wyszukaj na stronie

Zapraszamy do współpracy

Jeżeli sport kartingowy nie jest Ci obcy i chciałbyś, aby Twoja firma była obecna na zawodach kartingowych lub interesuje Cię reklama na naszej stronie skontaktuj się z nami.

„Dobrze by było, gdyby wszyscy kierowcy wracali ścigać się gokartami od czasu do czasu.
Byłoby to dobre dla nich, dobre dla sportu i wszyscy by na tym skorzystali”


Gary Catt (brytyjski mistrz Kartingowy)

© Copyright Karting.pl | Kopiowanie treści zabronione.